Nasze życia biegną powoli do przodu, mało w nich wielkich dramatów albo ekstatycznego szczęścia. Dużo natomiast rutyny i błahostek. Od Ciebie zależy czy przyjmujesz je z radością, czy też złościsz się o byle co. Naucz się myśleć pozytywnie, to poprawi jakość Twojej codzienności!
1. Zarządzaj swoją percepcją
Najkrócej mówiąc – patrz na wszystko, ale nie bierz tego do siebie. Niech to nie wpływa na Twoje emocje, nie identyfikuj się z tym. Patrz i wiedz, że to tylko wrażenia, obserwacje, one wcale nie muszą z Tobą zostawać na dłużej. Wybieraj to, co chcesz zostawić, przechowuj miłe wspomnienia i momenty.
Przykład? Wstajesz rano, a za oknem deszcz, szarość i ani śladu słońca. Popatrz na to i pomyśl, że niezależnie od pogody będziesz mieć wspaniały dzień – za chwilę wypijesz pyszną kawę, zadzwonisz poplotkować z koleżanką, a wieczorem puścisz sobie odcinek swojego ulubionego serialu na Netflixie.
2. Skup się na tym, co zależy od Ciebie
Już w starożytności stoicy uważali, że to, co nie zależy od nas samych, nie ma większego znaczenia emocjonalnego, tutaj możesz przeczytać więcej o ich filozofii, z której dużo czerpię w tym artykule. Zrób próbę. Kiedy coś Cię zdenerwuje (coś takiego, na co normalnie zareagowałabyś złością, smutkiem albo kilkudniowym „fochem”), pomyśl sobie – TO ODE MNIE ZALEŻY JAK ZAREAGUJĘ I CZY TA SYTUACJA POPSUJE MI DZIEŃ. DZISIAJ WYBIERAM SPOKÓJ. Potem już tylko wytłumacz sobie, że to się zdażyło, już było, minęło i nic tego nie zmieni, nawet rozpamiętywanie i złoszczenie się. Wybierz jakąś aktywność, która poprawi Ci humor i którą TY SAMA/SAM sprowokujesz – pójdź na rower, posłuchaj muzyki albo podlej kwiaty w ogrodzie (przyroda to najlepszy „wyciszacz”).
1. ŚWIECZNIK Iittala | 2. PODUSZKA DO JOGI Domyos
3. Akceptuj to co jest, takim jakie jest
Nawet jeśli coś początkowo nie wydaje się pozytywne, wybierz że takie będzie. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Może odwołany lot to okazja do poznania miłości życia, a praca z której Cię wyrzucili, to tylko otwarcie drzwi do nowych pasji i stworzenia własnej marki? Nie uznawaj, że coś jest złe od A do Z, nie zamykaj się na nowości i zmiany planów. Zamiast buntowania się, płyń z prądem i zobacz dokąd Cię poniesie.
Nic nie dzieje się bez przyczyny, czasem złe zdarzenia są po to, żeby zrobić miejsce dobrym. Nie wiedziałabyś/nie wiedziałbyś czym jest szczęście, gdybyś czasem nie była/był też smutny albo zły 🙂
4. Popatrz na to co się dzieje w skali całego życia
Pamiętasz jak stresowałaś/stresowałeś się maturą? A jak po rozstaniu z pierwszym chłopakiem/dziewczyną płakałaś/płakałeś słuchając „Waszej” piosenki i byłaś/byłeś pewien, że nie znajdziesz już nikogo kto tej osobie dorówna? Wiele jest spraw z przeszłości, które spędzały nam sen z powiek, a dzisiaj wydają się błahostkami. Gdybyś nie zdała/zdał matury, można ją było zaliczyć za rok i nic wielkiego by się nie stało, „tych jedynych” w Twoim życiu pewnie było już kilku do tej pory i wcale nie pogrążyłaś/pogrążyłeś się w wiecznej depresji po pierwszej miłości. Dzisiejsze problemy też nie są aż tak ogromne jak się wydaje.
5. Rób małe kroczki
Metoda małych kroczków to moje drugie imię. Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Późnej jest drugi, trzeci… Idź powoli, spokojnie, nie oglądaj się za siebie. Nie podbiegaj, nie omijaj przeszkód. Każdego dnia zrób coś, co zbliży Cię do celu, ale niech to będzie tylko jedna, mała rzecz. Za rok okaże się, że jesteś już tak daleko, że nawet nie pamiętasz początku drogi 🙂 Pisałam o tym w tym artykule, to kaizen w najczystszej postaci.
ZOBACZ TEŻ >> SIŁA NAWYKÓW, CZYLI DLACZEGO LEPIEJ IŚĆ DO CELU POWOLI I SYSTEMATYCZNIE NIŻ LICZYĆ NA WIELKI PRZEŁOM?
[contentblock id=100]
6. Zamień przeciwności w wyzwania
Życie byłoby nudne gdybyśmy nigdy nie trafiali na przeciwności i wszystko by szło jak z płatka. Po prostu osiągalibyśmy jeden sukces za drugim bez większego wysiłku. Jestem świetnym tego przykładem. Całe życie marzyłam o tym, żeby pracować w telewizji. Przez wiele lat próbowałam tam swoich sił, ale nie udawało mi się znaleźć stałej pracy. Nie traktowałam tego jednak jako porażkę, a jako WYZWANIE. Uczyłam się dykcji, pracowałam nad wizerunkiem, zdobywałam wiedzę, rozmawiałam z bardziej doświadczonymi od siebie – z dziennikarzami, aktorami. Wyciągałam wnioski. Miałam cel. Teraz prowadzę program śniadaniowy i jest to dla mnie szczęście w najczystszej postaci. Niektórzy by powiedzieli – to tylko praca, z czego tu się cieszyć? Tak, ale dla mnie to długo wyczekiwana, wymarzona praca, którą kocham. Dzięki drodze, którą przeszłam, doceniam ją jeszcze bardziej.
Dzięki przeciwnościom bardziej doceniamy to co zdobywamy, sukces smakuje lepiej.
7. Obwiniaj oczekiwania, nie zdarzenia
Często wyobrażamy sobie jak dana sytuacja, miejsce czy człowiek będzie wyglądać i kiedy już poznamy rzeczywistość, jesteśmy rozczarowani. Mieszkanie z Airbnb było pięknym, jasnym i przestronnym rajem na ziemi, a okazało się, że jest dużo mniejsze niż na zdjęciach i do tego położone przy torach kolejowych, partner/partnerka, którzy mieli być oazą spokoju i opiekuńczości są znerwicowanymi pracoholikami, a impreza roku na której mieliśmy się świetnie bawić okazuje się nudnym siedzeniem w barze przy kieliszku kwaśnego wina. Kto jest temu winien? Nasze oczekiwania, wyobrażenia. Warto brać życie takim jakie jest i nie ustalać wcześniej scenariuszy. Wtedy jest większa szansa, że to co Cię spotka będzie miłą niespodzianką.
1. KSIĄŻKA “Filozofia Kaizen” Robert Maurer Ph.D. | 2. KSIĄŻKA “Filozofia Kaizen” Robert Maurer Ph.D.
8. Zobacz podobieństwa nie różnice
Zdarzyło Ci się kiedyś nie polubić kogoś od pierwszego wejrzenia? Tak po prostu – bo za głośno mówi, bo za dużo gestykuluje albo opowiada historie, które zupełnie Cię nie interesują? Pomyśl wtedy, że może jest Twoim przyszłym najlepszym przyjacielem, może ma dobre serce, zawsze pomaga w trudnych chwilach, można z nim konie kraść, tylko po prostu ma gorszy dzień albo zwyczajnie trzeba go lepiej poznać. Zadaj kilka pytań, znajdź podobieństwa, na pewno macie kilka wspólnych zainteresowań albo bawią Was te same rzeczy. Nie przekreślaj czegoś czy kogoś tylko dlatego, że na pierwszy rzut oka wydaje się nieciekawe.
Nie przekreślaj czegoś i kogoś tylko dlatego, że na pierwszy rzut oka wydaje się nieciekawe.
[contentblock id=101]
9. Znajdź swój sposób na relaks
Jedni relaksują się siedząc i medytując , inni biegając, a jeszcze inni ugniatając ciasto na chleb. Znajdź swój sposób na naładowanie baterii. Bez tego ciężko żyć. Każdego dnia potrzebujemy chwili dla siebie, nie musi być długa, ale koniecznie tylko nasza. Bez dzieci, męża, żony, telefonu. Podrzucam kilka pomysłów, może któryś przypadnie Ci do gustu:
- Podlewanie i pielęgnowanie roślin
- Krótka drzemka
- Kawa wypita nad ciekawym artykułem w gazecie
- Siedzenie na leżaku i patrzenie w dal
- Origami
- Rozwiązywanie krzyżówek albo sudoku
- Chodzenie boso po trawie
I najważniejsze – naucz się po 20:00 wyłączać telefon i komputer. Niech to będzie czas dla Ciebie, bliskich, kocyka i książki!
10. Nie wyolbrzymiaj problemów, nie szukaj ich na siłę
Czasem problem nie jest tak wielki jak Ci się wydaje. Czasem w ogóle go nie ma, tylko sama/sam go sobie stwarzasz. Po co? Czy świadomie chcesz wprowadzać się w zły nastrój? Przecież masz wybór – możesz zareagować pozytywnie albo negatywnie. To jak będziesz się czuć, jest Twoją decyzją, jest w stu procentach zależne od Ciebie, podobnie jak to czy w piekarni wybierzesz chałkę, czy bagietkę. Jeśli wydaje Ci się, że problemy narosły, że przygniatają Cię i już nie potrafisz czuć się z nimi dobrze, porozmawiaj ze znajomymi. Zapytaj co oni by zrobili w tej sytuacji. Możliwe, że podpowiedzą Ci coś, na co wcześniej nie wpadłaś/wpadłeś, spojrzą na wszystko z boku i być może zauważą, że nie taki diabeł straszny jak go malujesz.
11. Zaakceptuj i puść
Nie rozpamiętuj przeszłości. Ona już minęła, stała się, nie zmienisz jej. Nie myśl „co by było gdyby”. Zamiast tego „odhacz” ją w swojej głowie jako przemyślaną, przepracowaną i uwolnioną. Niech sobie spokojnie leży i nie zaglądaj do niej. Kiedyś istniała, ale teraz jest już zupełnie nieważna. Jeśli ponosisz jej konsekwencje do dziś, skup się na TERAŹNIEJSZOŚCI i zastanów co zrobić, żeby teraz było dobrze, rób małe kroczki w przód (tak, tak, znowu kaizen). Znasz tę przypowieść o mnichu? Zawsze przypominaj ją sobie jak będziesz miała/miał ochotę „grzebać” w tym co było.
Dwóch pielgrzymujących mnichów dotarło do brzegu rzeki. Ujrzało tam młodą, pięknie ubraną kobietę, która najwyraźniej nie wiedziała, co począć. Chciała bowiem przejść na drugą stronę, lecz woda w rzece była wysoka, a ona obawiała się zniszczyć swój strój. Jeden z mnichów bez większych ceregieli wziął ją na plecy i przeniósł przez rzekę na drugi brzeg.
Mnisi ruszyli w dalszą drogę. Drugi z mnichów po długich przemyśleniach zaczął narzekać:
– Przecież nie należy dotykać kobiety, to niezgodne z naszymi zasadami. Jak mogłeś postąpić wbrew regule?
Mnich, który przeniósł młodą kobietę przez potok, milczał przez chwilę.
– Ja pozostawiłem ją nad rzeką jakąś godzinę temu – odezwał się w końcu – czemu ty wciąż ją ze sobą niesiesz?
Irmgard Schloegl
12. Pytaj, rozmawiaj
Często przejmujemy się tym, że ktoś powiedział coś niemiłego, krzywo na nas spojrzał albo zachował się nie tak jakbyśmy chcieli. Zamiast próbować rozszyfrować takie postępowanie i wytłumaczyć sobie „co autor miał na myśli” po prostu spytaj. Nic prostszego! W dziewięćdziesięciu procentach przypadków okazuje się, że wyolbrzymiamy całą sytuację. Może ten ktoś miał gorszy dzień albo zupełnie inne intencje niż nam się wydaje. Nie warto zaprzątać sobie głowy rzeczami, które szybko można wyjaśnić u źródła.
[contentblock id=102]
13. Ustal granice
Kiedyś modnym słowem była asertywność, czyli umiejętność odmawiania w grzeczny, ale stanowczy sposób. Pamiętaj o niej. Naucz się mówić nie. Wybieraj tylko takie rzeczy i sytuacje, na które masz ochotę. Nie musisz iść na plażę kiedy jesteś na wakacjach ze znajomymi i wszyscy inni idą, nie musisz prowadzić długiej konwersacji z agentem ubezpieczeniowym przez telefon, ani iść na urodziny teściowej kiedy masz 38 stopni gorączki. Nie czuj się winna odmawiając. Jeśli ktoś chce, żebyś robiła coś wbrew swojej woli, to to jest problem tej osoby, a nie Twój.
ZOBACZ TEŻ >> TRENING TWOJEJ DUSZY: SKUTECZNE PRAKTYKI NA ZWIĘKSZENIE PEWNOŚCI SIEBIE
14. Wysypiaj się
To niby banał, ale sen jest ważną czynnością w życiu. Kiedy się nie wyśpisz, łatwiej Cię zdenerwować, nie masz siły być tak aktywna/aktywny jak powinnaś/powinieneś, a nawet naukowcy udowodnili, że niewyspanym osobom trudniej jest trzymać zdrową dietę i mają większe skłonności do podjadania. Staraj się spać 8 godzin dziennie, a jeśli nie masz takiej możliwości, to ucinaj sobie piętnastominutowe drzemki w ciągu dnia. Jeśli masz dzieci, zamiast sprzątać i gotować kiedy śpią, pośpij z nimi. Trudno, zjecie zupę z mrożonki wśród rozsypanych zabawek, ale będziecie bardziej szczęśliwi niż w sterylnym mieszkaniu, z trzydaniowym obiadem, ale głową opadającą z bólu i zmęczenia.
15. Nastaw się pozytywnie ale… miej plan B
Podchodź do wszystkich przedsięwzięć optymistycznie, ale mądrze. Mądrość polega na przewidywaniu, że coś może pójść nie tak. Wtedy warto mieć plan B, a nawet i C 😉 Wiedz, że cel, który osiągniesz może być nieco inny od zamierzonego, ale staraj się, żeby nadal był zadowalający. Nie poddawaj się wraz z pierwszymi przeciwnościami losu, kombinuj, znajduj rozwiązania. Pamiętaj, że tylko poddając się i uciekając przegrywasz. Walcząc i pokonując przeszkody – WYGRYWASZ.
Przeczytaj:
„Pokonaj stres z kaizen” J. Gibas